opowiem Ci jej historię
Tagi: opowiadanie
06 marca 2019, 20:21
Urodziła się w pewnej wiosennej nocy... nic nie zapowiadało by miała być kimś szczególnym, ot kolejne istnienie na świecie, kolejne dziecko w rodzinie. Miała małe czarn oczka, ciemne włoski i spokój na twarzyczce.
Z czasów dziecięcych niewiele pamięta, jakieś urywki, niestety dotyczące w większości zgonów w rodzinie, no ale czego się spodziewać, kiedy w którą stronę rodziny człowiek nie patrzył tam zawsze się okazywało, że jest najmłodszy. Umierali jeden po drugim, babcie, dziadkowie, wujkowie czy ciotki. Najmroczniejsze wspomnienie dzieciństwa? Ludzie którzy uśmiechali się jednego dnia, a drugiego leżeli w sztywni w drewnianej skrzyni na środku pokoju, otoczeni gromadą ubranych na czarno płaczących kobiet.
Dziwne bo, powinno ją to zahartować, Śmierć nie powinna jej przerażać, ale jednak przerażała.
W wielku 3 lat rodzice posłali ją do przedszkola, katolickiego, choć go nie lubiła jakoś szczególnie bo, wychowana była blisko matki, a więc przedszkole równało się rozłące. Jednak w dorosłym życiu miała nawet miłe wspomnienia. Wychowanie w takim przedszkolu jakoś ją utwierdzało w przekonaniu istnienia bytów niematerialnych. Dusz, duszyczek, choć zaprzeczało istnieniu ich jednocześnie.
Jej sny od zawsze wypełniały różne sceny walk, zwłoki czy zbłąkane dusze
Dodaj komentarz